Spowalnianie choroby Alzheimera jest możliwe
Medycyna staje obecnie przed mnóstwem zagadek do rozwikłania. Wciąż trwają badania nad zależnościami na linii kannabinoidy a Alzheimer, przy czym kannabinoidy to grupa organicznych związków chemicznych, które bezpośrednio oddziałują na receptory kannabinoidowe. Zanim odkryte zostały inne typy kannabinoidów, nazwa ta obejmowała tylko substancje zawarte w konopiach. Jak zdążyli już ustalić naukowcy, zawarte w marihuanie związki chemiczne (właśnie kannabinoidy) mogą wspomagać proces spowalniania choroby Alzheimera – oznacza to, że dostarczanie organizmowi odpowiedniej dawki kannabinoidów może przyczynić się do zapobiegania rozwojowi choroby. Specjalistyczne badania w tym zakresie prowadzili między innymi naukowcy z Roskamp. Choć nie jest to pierwsze odkrycie, które wiąże konopie z poziomem blaszek czy chorobą Alzheimera, to właśnie naukowcom z Roskamp udało się ostatecznie ustalić, że za spowalnianie przebiegu tej poważnej choroby odpowiadają konkretnie kannabinoidy.
Tym samym naukowcy po raz kolejny udowodnili, że marihuana, która kojarzy się raczej negatywnie, może wykazywać działanie lecznicze. Miałaby ona pomagać osobom chorym na Alzheimera, a konkretnie spowalniać rozwój choroby (te właściwości wykazują kannabinoidy). Śmiało można stwierdzić, że konopie szturmem wkraczają do świata medycyny i zaskakują licznymi właściwościami zdrowotnymi, które wykazują. Badania nad tym, w jaki sposób konopie spowalniają rozwój choroby Alzheimera, poszerzyły zakres sprawdzonych informacji odnośnie spektrum leczniczego działania marihuany. Poważne zaburzenia pamięci to kolejne schorzenie XXI wieku (po stwardnieniu rozsianym, raku mózgu czy padaczce), które roślina konopi może leczyć lub spowalniać.
Choroba Alzheimera – garść informacji
Do jednej z najpoważniejszych chorób wciąż zalicza się Alzheimera, z którym boryka się około dziesięć procent osób powyżej sześćdziesiątego piątego roku życia i prawie połowa populacji powyżej osiemdziesiątego roku życia. Problem polega na tym, że wciąż niejasne są jednoznaczne przyczyny choroby, której przebieg jest niezwykle przykry – zarówno dla chorującego, jak i jego najbliższego otoczenia. Otóż w dużym skrócie Alzheimer to postępujące zaburzenia pamięci wraz ze zdolnościami do nabywania nowych informacji lub odtwarzania tych, które zostały uprzednio nabyte. Wraz z rozwojem choroby spektrum dolegliwości nasila się – może dojść do afazji (czyli zaburzeń mowy połączonych z trudnościami w doborze słów i konkretnym nazywaniu przedmiotów), zaburzeń czynności wykonawczych (w zakresie ubierania się, mycia, gotowania i spożywania posiłków), apraksji (a więc niezdolności wykonywania wyuczonych ruchów, w tym czytania, pisania czy posługiwania się sztućcami) czy agnozji (zaburzeń słyszenia i widzenia).
Badając związki, nie można zapomnieć o ostatnim stadium choroby, które jest najbardziej dokuczliwe. W później fazie Alzheimera otępienie związane z zaburzeniami pamięci jest tak silne, że chorzy niekiedy nie wiedzą, kim są, nie poznają członków własnej rodziny i mają ogromne trudności z wypowiedzeniem pojedynczych słów i wykonywaniem prostych, codziennych czynności. Wymagają stałej opieki, ponieważ nie są w stanie samodzielnie się poruszać po mieście, niektórzy chorzy są nadmiernie pobudzeni, a wręcz agresywni, ale niektórzy reagują zupełnie odwrotnie i są raczej apatyczni. U osób w zaawansowanym stadium choroby obserwuje się wreszcie skrajne wyniszczenie organizmu.
Kannabinoidy a Alzheimer – badania wciąż trwają
Dla poważnej choroby, jaką jest Alzheimer, kluczowym czynnikiem, który przyczynia się do jej rozwoju, są tak zwane blaszki beta-amyloidowe. Jest to białko, które gromadzi się w mózgu. Jak dowodzą naukowcy, to jego obecność przyczynia się do postępowania choroby i właśnie z blaszkami naukowcy wiążą uszkodzenia tkanki mózgowej. Badania nad tym, w jaki sposób konopie spowalniają rozwój choroby Alzheimera pokazują jednoznacznie, że marihuana może obniżać liczbę blaszek w mózgu, a więc skutecznie spowalniać proces postępowania choroby.